Dorota Rabczewska, słynna Doda wyraziła swoje zdanie na
temat Biblii. Komuś się naraziła i została skazana. Słusznie czy nie słusznie,
na pewno każdy ma swoje zdanie na ten temat. Jednak czasami łatwo dać się
ponieść emocjom, powiedzieć czy napisać zbyt dużo, co może skończyć się przed
sądem. Doda trafiła do sądu za obrazę uczuć religijnych. Tego akurat łatwo
uniknąć, bo wiadomo, że o religii i polityce najlepiej nie dyskutować. W sądzie
możemy wylądować także wtedy, kiedy naruszymy czyjeś dobra osobiste lub kogoś
pomówimy. A wbrew pozorom łatwo to zrobić. Pomówienie, to przestępstwo które
reguluje kodeks karny, słynny artykuł 212, którym najczęściej straszą się
politycy. Przykład pomówienia: „X. wziął łapówkę”, „K. robi ciemne interesy”.
Jeśli nawet tak nie uważamy, ale powiemy to albo napiszemy w Internecie, osoba
o której mówiliśmy może donieść na nas do prokuratury. Za coś takiego możemy
trafić nawet na rok do więzienia. Co więcej poszkodowany może domagać się także
odszkodowania w procesie cywilnym, za naruszenie jego dóbr osobistych. Co
zaliczamy do dóbr osobistych? Między innymi dobre imię, nazwisko, pseudonim,
wizerunek itd. Jednak wiele także zależy od tego w jaki sposób powiedzieliśmy
to co dotknęło inną osobę. Jeśli powiemy, że X. jest bandytą – naruszamy jego
dobra, jeśli powiemy, że „W mojej opinii X jest bandytą” – wyrażamy tylko swoją
opinię, co nie jest naruszeniem jego dóbr osobistych. Warto to wiedzieć, ale
zawsze lepiej panować nad emocjami i nie mówić za dużo.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNa wwszystko trzeba uważać bo prawo jest skomplikowane. A jeśli dojdzie do tego, że trzeba będzie wstawić się w sądzie i to obojętnie z jakiego powodu to lepiej skorzystać z pomocy kancelarii. Jeśli chodzi o rozwód to tu najlepiej się odezwać - Rozwód - Kancelaria Prawna Gdynia
OdpowiedzUsuń